Paulinianum - Księgarnia dla życia

Darmowa wysyłka
już od 59,00
0
Wartość:
0,00
Dla dzieci 0,00
Twój koszyk
  • Twój koszyk jest pusty. Zapraszamy do zakupów.
Wartość 0,00 Do kasy

Dlaczego Maryję nazywamy Królową Polski?

 

„Ciebie za patronkę moją i za królową państw moich dzisiaj obieram” - tymi słowami król Jan Kazimierz w 1656 roku oficjalnie nadał Maryi tytuł Królowej Polski. Ale to nie pierwszy raz, gdy Maryję nazwano Królową naszego kraju. Tytuł ten ma swoje początki już w drugiej połowie XVI wieku… 

Matka Boża objawia się jezuicie

Za panowania króla Zygmunta III Wazy miało miejsce wydarzenie, o którym dziś już mało kto mówi. Żył wówczas w Neapolu o. Juliusz Mancinelli, jezuita sławny ze swej świętości. Odznaczał się wielkim nabożeństwem do Niepokalanej i polskich świętych, a zwłaszcza św. Stanisława biskupa i św. Stanisława Kostki.

Jako że był wielkim misjonarzem modlił się często za Polskę i wspierał finansowo dzieła charytatywne w naszym kraju. 

Pewnego sierpniowego dnia w 1608 roku, gdy o. Juliusz był zatopiony w modlitwie, ukazała się mu Niepokalana Dziewica z Dzieciątkiem Jezus na ręku, a u Jej stóp klęczał św. Stanisław Kostka. Jezuita pozdrowił Maryję najpiękniej jak potrafił, na co Ona odpowiedziała:

„A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz?

Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie”.

Maryja o. Juliuszowi ukazała się trzykrotnie. Za drugim razem, gdy ten przebywał w Polsce, już sama przedstawiła się jako „Królowa Polski”:

„Jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie,

a ja będę Ci zawsze, tak jak teraz, miłościwa”

– powiedziała, ukazując się jezuicie w olśniewającym majestacie. 

>>> Zobacz więcej w ksiażce „Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry”.

Orędzie Mancinellego zyskuje sławę w Rzeczpospolitej

Wiadomość o objawieniu dotarła do króla Zygmunta III Wazy i do całego narodu. Jak łatwo się domyślić, entuzjazm w naszej Ojczyźnie był niewypowiedziany. Orędzie Mancinellego zyskało w Rzeczpospolitej wielu zwolenników. Wśród nich był m.in. kanclerz wielki litewski Albrecht Stanisław Radziwiłł. Wydał on nawet, cieszącą się dużą popularnością, książkę pt.: Dyskurs nabożny z kilku słów wzięty o wysławieniu Najświętszej Panny Bogurodzicy Maryi. 

W latach trzydziestych XVII wieku syn Zygmunta III Wazy – król Władysław IV, chcąc podkreślić władzę królewską Maryi, ofiarował złote korony na Obraz Jasnogórski. Korony te miały zamknięty kształt, co miało symbolizować niezawisły charakter władzy. 

W roku 1640 ks. Szymon Starowski w dziele Diva Claramontana napisał, że ikonograficznym przedstawieniem Królowej Polski jest Jasnogórski Obraz. Jednak, aby rzeczywiście uznać właśnie ten wizerunek jako najbardziej odpowiedni do tytułu Królowej Polski potrzebna była oficjalna decyzja króla. 

Śluby króla Jana Kazimierza

Decyzję o tym, by Maryi nadać oficjalny tytuł Królowej Polski podjął Jan Kazimierz. A było to w grudniu 1655 roku, gdy obrona Jasnej Góry okazała się punktem zwrotnym w przebiegu kampanii szwedzkiej. Ponad trzy miesiące później, 1 kwietnia 1656 roku, polski władca, w katedrze lwowskiej, obrał Najświętszą Maryję Pannę Królową Polski. 

koronacja Maryi na królową Polski „Wielka Boga-Człowieka Matko i Przeczysta Panno! Ja, Jan Kazimierz, z łaski Twego Syna Króla Królów, Pana mojego i z Twojej łaski król, u stóp Twoich najświętszych na kolana padając, obieram Cię dzisiaj za Patronkę moją i moich państw Królową, i polecam Twojej szczególnej opiece a obronie siebie samego i moje Królestwo Polskie z Księstwami… jako też wojska… i wszystek mój lud…” – brzmiały słowa króla.

To uroczyste ślubowanie stanowiło formę elekcji. Jego odpis wysłano do Rzymu. Jan Kazimierz tym samym uznał, że najskuteczniejszym sposobem ratowania ojczyzny jest oddanie władzy Maryi. 

>>> Zobacz więcej w książce "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry".

 

Koronacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej

Od ślubów Jana Kazimierza w naszym kraju coraz wyraźniej było widać oznaki królowania Maryi. W narodzie pogłębiało się zrozumienie Jej godności i wzrastał kult. Wtedy to w Zakonie Paulinów narodziło się pragnienie, by na skronie Matki Bożej Jasnogórskiej nałożyć korony. Nie wiedzieli jednak, czy to w ogóle możliwe, gdyż  do tej pory żaden obraz poza granicami Rzymu nie był ukoronowany. Wysłali więc stosowne pismo do papieża Klemensa XI. W 1716 roku papież Klemens XI zezwolił na wyróżnienie Jasnogórskiego Obrazu w ten szczególny sposób, a kilka miesięcy później wysłał do Polski poświęcone korony. 

Uroczysta koronacja odbyła się 8 września 1717 roku, a dokonał jej biskup Krzysztof Jan Szembek w obecności 200-tysięcznej rzeszy wiernych. Było to wydarzenie ogromnej rangi. Po raz pierwszy w historii Kościoła katolickiego koronacji dokonano poza Wiecznym Miastem. Celebracja jasnogórska przerodziła się w kilkudniowe, narodowe rekolekcje. 

Właśnie od tego wydarzenia Jasna Góra stała się tronem Królowej Polski. 

Zobacz więcej w książce "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry".

Karolina Dróżdż-Kołacińska

Artykuł napisany w oparciu o książkę „Królowa” Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia oraz „Tutaj bije serce Narodu” Ewy Hanter.

Sprawdź również

"Ja chodzę normalnie!"

"Ja chodzę normalnie!"

Przenieśmy się do czasów ortalionowych dresów i muzyki disco polo, czyli lat 90-tych. W 1994 roku na Jasną Górę dotarła...

więcej
Pani Kazimiera wstała bez kul!

Pani Kazimiera wstała bez kul!

W latach 80-tych ubiegłego wieku miało miejsce cudowne uzdrowienie pani Kazimiery Wiącek z Lublina. Jej historia ukazuje nam, że...

więcej
Deski zostawił na Jasnej Górze, a wrócił z pielgrzymką na własnych nogach

Deski zostawił na Jasnej Górze, a wrócił z pielgrzymką na własnych nogach

Szczególnie niezwykłym i poruszającym wydarzeniem było uzdrowienie Michała Bartosiaka na Jasnej Górze 14 sierpnia 1929 roku. W...

więcej
Na projekt "Książka dla Życia" przekazujesz 0,00 zł.
×