Paulinianum - Księgarnia dla życia

Darmowa wysyłka
już od 59,00
0
Wartość:
0,00
Dla dzieci 0,00
Twój koszyk
  • Twój koszyk jest pusty. Zapraszamy do zakupów.
Wartość 0,00 Do kasy

Kiedyś to były pielgrzymki... Powspominajmy

Ostatnio, na jednej z rodzinnych uroczystości, wujek zaczął opowiadać nam ciekawą historię, która miała miejsce lata temu na pielgrzymce.

Szedł wówczas z Warszawską Pielgrzymką na Jasną Górę.

Na postoju we Mstowie złapała ich okropna burza.

Akurat w tym czasie odprawiano polową mszę.

- Co tam się działo! – mówił. - Błyskawice, grzmoty! Zerwał się silny wiatr… Księża ratowali hostie i obrusy na ołtarzu... Ludzie kulili się na ziemi i uciekali spod drzew, które uginały się do samej ziemi. Nie było się gdzie schować. Wiatr wyrwał mi z rąk nieprzemakalne palto, które wplątało się gdzieś w gałęzie. Ludzie się wystraszyli, zresztą mi też nie było wcale do śmiechu. Dopiero potem, gdy wszystko ucichło i znów wyjrzało słońce, śmialiśmy się z siebie i naszych roztarganych, przemoczonych czupryn...

Od razu skojarzyłam to wydarzenie, fakty i czas się zgadzały.

- Wujku! – krzyknęłam. – Wiem o czym mówisz.  - W jednej z książek wydawnictwa, w którym pracuję, jest przepiękna fotografia ukazująca właśnie to wydarzenie!

Miałam na myśli „Królową” Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia. 

Podrzuciłam ją wujkowi na drugi dzień.

>> Sprawdź książkę "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry" G. Górnego i Janusza Rosikonia <<

Widziałam jak wzruszył się, gdy zobaczył to zdjęcie.

Zaniemówił na chwilę.

- Ach! Jak to było dawno… A jakie przeżycie! – powiedział drżącym głosem.

Zostawiłam go samego z tymi wspomnieniami.

>> Sprawdź książkę "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry" G. Górnego i Janusza Rosikonia <<

Zadzwonił później z podziękowaniami za tę książkę.Chwalił sobie piękne fotografie i interesujące historie związane z Jasną Górą i Cudownym Obrazem.

Zaśmiałam się tylko i stwierdziłam, że jeśli tak mu się podoba to znaczy, że jako pracownik wydawnictwa mogę być dumna, że wydajemy takie cenne pozycje.

Oczywiście najbardziej zainteresował go rozdział poświęcony pielgrzymkom do Sanktuarium. Sam, gdy siły mu jeszcze pozwalały, wybierał się na nie niemal co roku.

Jasna Góra stała się ważnym centrum pielgrzymkowym na ziemiach polskich. Jak czytam w „Królowej” pisał już o nich, urodzony w 1415 roku,  Jan Długosz. „Z całej bowiem Polski i krajów sąsiednich, mianowicie: Śląska, Moraw, Prus i Węgier, na uroczystości Maryi Świętej – której rzadki i nabożny obraz na drzewie wykonany w tym miejscu się znajduje – zbiegał się lud pobożny dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną naszej Pani i Orędowniczki tu się dokonywały” – notował znany kronikarz.

>> Sprawdź książkę "Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry" G. Górnego i Janusza Rosikonia <<

Może Ciebie też interesuje historia pielgrzymek na Jasną Górę?

A może lubisz, jak mój wujek, wspominać dawne czasy oglądając stare fotografie? Jeśli tak to zachęcam do przeczytania „Królowej”.

K.

Sprawdź również

"Ja chodzę normalnie!"

"Ja chodzę normalnie!"

Przenieśmy się do czasów ortalionowych dresów i muzyki disco polo, czyli lat 90-tych. W 1994 roku na Jasną Górę dotarła...

więcej
Pani Kazimiera wstała bez kul!

Pani Kazimiera wstała bez kul!

W latach 80-tych ubiegłego wieku miało miejsce cudowne uzdrowienie pani Kazimiery Wiącek z Lublina. Jej historia ukazuje nam, że...

więcej
Deski zostawił na Jasnej Górze, a wrócił z pielgrzymką na własnych nogach

Deski zostawił na Jasnej Górze, a wrócił z pielgrzymką na własnych nogach

Szczególnie niezwykłym i poruszającym wydarzeniem było uzdrowienie Michała Bartosiaka na Jasnej Górze 14 sierpnia 1929 roku. W...

więcej
Na projekt "Książka dla Życia" przekazujesz 0,00 zł.
×